20 października 2015 roku w ramach integracji społeczności szkoły oraz realizacji programu edukacyjnego promującego środowisko i region „Tu żyjemy”, uczniowie z pierwszych i drugich klas wzięli udział w wyciecze do Kłodzka oraz Złotego Stoku. Głównym celem eskapady, której pomysłodawcą była Pani Edyta Popiel, było upowszechnianie wśród młodzieży świadomości i wiedzy na temat regionu Kotliny Kłodzkiej, poznanie najbliższego środowiska oraz turystycznych uroków pasma Śnieżnickiego Parku Krajobrazowego, które rozciąga się tak blisko nas.
W Ogrodzie Miniatur Minieurolandu w Kłodzku uczestnicy podziwiali rozciągający się na powierzchni 20 tys. m² malowniczo położony obiekt, liczący obecnie ponad 30 miniatur, wzorowanych na słynnych budowlach z całego świata, a zwłaszcza Europy i Dolnego Śląska. Arboretum, zaprojektowane z wielką dbałością o każdy detal, urzekł naszych uczestników swoim pięknem, spokojem i harmonią. Z pięknego drzewostanu oraz wykonanych z niezwykłą starannością i pieczołowitością miniatur dalszą wyprawę skierowaliśmy do Złotego Stoku na obszar leśny oraz teren dawnego kamieniołomu. Między niebem a ziemią, w pięknym lesie nad Złotym Potokiem, na terenie ponad 7 hektarów, uczestnicy zmagali się z atrakcjami Parku Linowego zapewniającymi moc wyjątkowych wrażeń, adrenaliny i nie lada wyzwań. Młodzież samodzielnie pokonała przygotowaną trasę pod czujnym okiem instruktorów nadzorujących przemieszczanie się uczestników na trasach i w razie potrzeby zawsze służących pomocą. Stopień trudności poszczególnych odcinków był zróżnicowany, od bardzo łatwego i stopniowo wzrastał a pominięcie instalacji trudnych w trakcie przejścia, nie było możliwe. Każdy ze śmiałków znalazł tam coś dla siebie, coś na miarę swoich sił i możliwości. Z całą pewnością był to niepowtarzalny rodzaj napowietrznego trekkingu, którego bazą są przejścia między drzewami takie jak: balansujące pomosty, przejścia po linie, przejścia siatkowe, powietrzny surfing, skok Tarzana, tyrolki – zjazdy na linie o łącznej długości 1050 metrów, na której to emocje uczestników wycieczki sięgały zenitu. Miłym zakończeniem wyprawy było wspólne ognisko oraz wymiana wrażeń, których jak się okazało było nie miara. Dla niektórych z naszych uczestników przejście trasy Parku Linowego było pokonaniem własnych słabości i lęków oraz bariery. Nawet Ci najbardziej odważni na co dzień, mieli tego dnia momenty zawahania i z rozwagą podchodzili do zadań, biorąc sobie do serca instrukcje poruszania się po parku, które otrzymali na początku linowej przygody. W którymś momencie przeprawy każdy zdał sobie sprawę z tego, że ich bezpieczeństwo jest w ich rękach. Z przygody w Parku Linowym na pewno każdy wyszedł pewniejszy siebie i z większą wiarą w swoje możliwości. Zauważyć też można było wzajemne wspieranie się uczniów podczas poszczególnych zadań, np. gdy ktoś się wahał lub miał po prostu stracha przed wykonaniem kolejnej przeszkody
Edyta Popiel